Rząd luzuje obostrzenia

Od 12 lutego zniesiona zostanie część obostrzeń. Rząd planuje stopniowy powrót do normalności.  Jeśli sytuacja epidemiologiczna się pogorszy, część branż ponownie zostanie zamrożona. Rząd ogłosił, że będzie monitorował sytuację i na bieżąco podejmował stosowne decyzje. Rząd luzuje obostrzenia. Z czego będziemy mogli skorzystać od 12 lutego?

Kina, teatry i filharmonie czynne w reżimie sanitarnym

Od 12 lutego będziemy mogli pójść do  kina, teatru czy filharmonii. Będą one jednak działały w ścisłym reżimie sanitarnym. Maksymalne obłożenie wynosi 50% widowni. Ponadto w trakcie wydarzeń kulturalnych nie będzie można spożywać posiłków i pić napojów.  Cały czas trzeba będzie mieć na twarzy maseczkę.  Ta decyzja z pewnością ucieszy właścicieli multipleksów, ponieważ te pozostają zamknięte od 7 listopada. Wcześniej też sporo straciły na wiosennym lockdownie i ograniczeniach dotyczących wielkości widowni.

Hotele staną się otwarte dla gości

Od 12 lutego będzie można wyjechać do innego miasta i nocować w tamtejszym hotelu. Obłożenie tego typu obiektów nie może jednak przekraczać 50%. To dobra wiadomość dla właścicieli hoteli i pensjonatów, którzy często mają ogromne koszty stałe do pokrycia, a zostali pozostawieni sami sobie. Część z nich zdecydowała się  już na otwarcie, ponieważ nie jest w stanie utrzymać się z rządowej pomocy.  Dobrze, że rząd postanowił jakoś ucywilizować tę kwestię. Teraz hotele będą mogły działać, ale będą musiały przestrzegać zasad sanitarnych. Posiłki muszą być dostarczane do pokoi, nie mogą być konsumowane w restauracji.

Stoki narciarskie, korty tenisowe, baseny i boiska zewnętrzne powrócą do działalności

Od 12 lutego będziemy mogli skorzystać ze stoków narciarskich, kortów tenisowych, basenów i boisk zewnętrznych. Amatorskie uprawianie sportu na terenach otwartych stanie się możliwe. To dobre rozwiązanie, ponieważ tego typu aktywność nie stwarza większego zagrożenia epidemiologicznego. Kopanie piłki na świeżym powietrzu czy szusowanie na stoku raczej nie przyczyni się do gwałtownego wzrostu zachorowań. Tymczasem brak aktywności fizycznej jest szkodliwy dla zdrowia i grozi wzrostem zachorowań na schorzenia układu krążenia.

Rząd przestrzega jednak przed hurraoptymizmem. Może się bowiem okazać, że wraz z nastaniem marca trzeba będzie pewne branże zamknąć ze względu na wzrost zachorowań. W związku z tym warto zachowywać się odpowiedzialnie i przestrzegać obowiązujących zasad.