Na jakie trudności napotykają pary LGBT

Polska wciąż nie jest krajem przyjaznym homoseksualistom. Choć wiele zmieniło się w tym względzie przez ostatnie lata, to mniejszości seksualne są tutaj wciąż szykanowane i odmawia im się elementarnych praw. Oczywiście nie brakuje też osób wspierających środowiska LGBT. Wśród nich przeważają jednak kobiety. Od pewnego czasu obserwuje się dość znaczne rozbieżności światopoglądowe wśród młodych kobiet i mężczyzn. Panie mają poglądy liberalne i popierają homoseksualistów w walce o równe prawa. Panowie głosują na ugrupowania konserwatywne i organizują demonstracje opozycyjne wobec Marszy Równości. Na jakie trudności napotykają pary LGBT?

Spór o coming out

Bardzo często w związku LGBT występuje spór o coming out. Zazwyczaj strona, która ujawniła się swoim bliskim, przyjaciołom i kolegom z pracy naciska na swojego partnera, aby i ten powiedział o sobie prawdę najbliższym. Na tym tle często dochodzi do zażartych kłótni. Osoba, która ukrywa swoją orientację, boi się reakcji otoczenia, na dodatek nie może liczyć na wsparcie partnera, ponieważ ten go nie rozumie i nalega na ujawnienie. Z drugiej strony partner, który coming out ma już dawno za sobą, chciałby poznać rodzinę ukochanej osoby i przestać wmawiać wszystkim, że mieszka z kolegą, aby było taniej.

Ukrywanie partnera przed rodzicami

Wiele osób homoseksualnych nie wie, jak ukryć partnera przed rodzicami, gdy ci mają wpaść z odwiedzinami do większego miasta. Bardzo często wmawia się im, że to tylko współlokator lub współlokatorka, ponieważ życie w stolicy nie należy do tanich i trzeba jakoś zaoszczędzić tam, gdzie to tylko możliwe. Niektórzy pozbywają się partnera, gdy ma przyjechać rodzina. Jeszcze inni unikają tego typu sytuacji, często odwiedzając rodzinne strony. Na pewno nie jest to sytuacja komfortowa dla żadnej ze stron. Osoba, która ukrywa prawdę przed rodzicami, boi się ich reakcji, jeśli jakaś informacja wskazująca na homoseksualizm wyjdzie na jaw. Z kolei partner, który musi się ukrywać, może mieć żal, że jest niegodny poznania rodziny ukochanej osoby.

Brak możliwości sformalizowania związku a trwałość relacji

Psycholodzy uważają, że związki homoseksualne są tak samo trwałe jak heteroseksualne. Wskazują na to przykłady płynące z zagranicy. Tam, gdzie pary homoseksualne mogą zawrzeć małżeństwo lub związek partnerski, tam ich relacje są równie trwałe jak par heteroseksualnych. W Polsce sytuacja może prezentować się nieco odmiennie, ponieważ nie można u nas sformalizować związku homoseksualnego.

Utrudniony dostęp do informacji o stanie zdrowia partnera

Pary LGBT często napotykają też na problem z dostępem informacji o stanie zdrowia partnera. Mogą liczyć jedynie na dobrą wolę rodziny. W sytuacji, gdy akceptuje ona homoseksualny związek, to dzieli się informacjami. Jeśli jednak zawsze go potępiała, to milczy jak zaklęta. Legalizacja związków homoseksualnych wiele ułatwiłaby w tym zakresie.

Zamykanie się w obrębie środowiska LGBT

Często pary LGBT boją się reakcji otoczenia. Widzą bowiem, jak w ich kierunku wylewa się hektolitry nienawiści. W rezultacie otacza się tylko innymi parami homoseksualnymi. Jednak zamknięcie w tęczowym środowisku nie jest dobre. Warto też utrzymywać kontakty z osobami heteroseksualnymi, przecież nie wszystkie potępiają homoseksualistów. Większość młodych kobiet jest im przychylna.  Zamykanie się w getcie nigdy nikomu nie pomogło. Zazwyczaj mocno ogranicza i pozbawia nas sporej liczby doświadczeń.

Homoseksualiści są szykanowani w niektórych środowiskach

Niestety, pary LGBT muszą się liczyć z tym, że w ich przypadku zamieszkanie na wsi czy w małej miejscowości, zwłaszcza w Polsce wschodniej, może zakończyć się szykanami. Nic dziwnego, że wielu homoseksualistów wyjeżdża do dużych miast, gdzie można być sobą bez obaw o swoje bezpieczeństwo. W mieście wojewódzkim, zwłaszcza w Polsce zachodniej, nikogo nie gorszą dwie dziewczyny trzymające się za rękę czy para gejów robiąca zakupy.  Po pierwsze, ludzie nie interesują się życiem innych. Po drugie, tutaj wychodzenie na miasto z osobą tej samej płci jest całkowicie normalne. Nigdy nie wiadomo, czy to współlokatorzy, czy para. Nawet jeśli para, to społeczności miejskie są dużo bardziej tolerancyjne i akceptujące różnorodność.