Kompletowanie garderoby
Zdjęcie autorstwa Artem Beliaikin z Pexels

Kompletowanie garderoby to niezwykle przyjemne zajęcie, wymaga jednak uważności i pewnej świadomości. W przeciwnym wypadku nasza szafa będzie pękała w szwach, a my nie przestaniemy narzekać na to, iż nie mamy się, w co ubrać. Poznaj najczęściej popełniane błędy podczas kompletowania garderoby!

Spis treści:

  1. Wyrzucanie ubrań – niewłaściwe podejście do kompletowania garderoby
  2. Kompletowanie garderoby. Dlaczego pozbywam się tych ubrań?
  3. Nieumiejętność tworzenia zestawów
  4. Bo kiedyś schudnę. Szafa pełna ubrań w niewłaściwym rozmiarze
  5. Zawartość szafy niedostosowana do stylu życia

Wyrzucanie ubrań – niewłaściwe podejście do kompletowania garderoby

Bardzo często oglądamy na serwisie YouTube filmiki z serii przegląd szafy lub sprzątamy razem szafę. Wszystkie influencerki wyrzucają ze swojej garderoby ubrania, a następnie segregują je na trzy kupki. Do oddania/wyrzucenia/sprzedaży, do noszenia, do zastanowienia. Mogłoby się wydawać, że taka strategia jest dobra. Okazuje się jednak, że brakuje w niej refleksji. Zamiast szybko podejmować decyzje pod wpływem chwili, lepiej się nad nimi pokłonić i poznać ich uzasadnienie. Zadaj sobie pytanie, co lubisz nosić. Następnie ułóż te ubrania na jednej kupce i zapytaj siebie, co sprawia, że chętnie po nie sięgam. To pozwala poznać własne preferencje modowe. Może się okazać, że lubię nosić czerwone ubrania lub pastelowe, bo dobrze wyglądam w tych kolorach. Niewykluczone, że preferuję luźne kroje, a unikam obcisłych. Mogę też sięgać po bluzki z większym dekoltem, bo duszę się w tych zabudowanych. Kluczową rolę może odgrywać skład materiału. Noszę wyłącznie ubrania z wiskozy i bawełny, bo inne mnie drapią. Nie ma w tym nic oryginalnego, ale często zapominamy o tym, że pogłębiona refleksja nad tym, co lubię i dlaczego, może nas doprowadzić do bardzo ciekawych i praktycznych wniosków. Możesz je wykorzystać, gdy zdecydujesz się na kompletowanie garderoby.

Kompletowanie garderoby. Dlaczego pozbywam się tych ubrań?

Przyjrzyj się także ubraniom, których chcesz się pozbyć. Co ci w nich nie odpowiada? Możesz nawet spisać na kartce te cechy, aby w przyszłości ich unikać przy kompletowaniu garderoby. Np. nie nosisz hiszpanek, bo nie lubisz, gdy ubranie opada ci na ramiona. Unikasz jeansów, bo są dla ciebie za twarde. Może to dobra okazja, aby sięgać po spodnie z wiskozy czy bawełny? A może wśród ubrań, których chcesz się pozbyć, przeważają golfy i stójki? Nie lubisz, gdy coś drapie cię po szyi. Wśród nielubianych rzeczy mogą znaleźć się także te z paskiem, ponieważ źle się czujemy, gdy coś nas uciska. Tak naprawdę nie ma lepszych i gorszych argumentów. Każdy z nas jest indywidualnością i powody, dla których coś mu nie odpowiada dla osób postronnych mogą być oryginalne, a dla samego zainteresowanego niezwykle istotne.

Nieumiejętność tworzenia zestawów

Zdjęcie autorstwa Liza Summer z Pexels

Nieumiejętność tworzenia zestawów

Często mamy w szafie bardzo oryginalne i ciekawe ubrania. Problem polega jednak na tym, że brakuje nam bazy, z którą moglibyśmy je zestawić. Niektóre kobiety kochają kwiatowy print i noszą go na bluzkach, spodniach, marynarkach, swetrach, kurtkach itp. Warto jednak pamiętać, że nie każda kwiatowa bluzka pasuje do każdych kwiatowych spodni. Warto mieć w swojej szafie takie ciekawe ubrania, ale też białe T-shirty oraz czarne spódnice bez wzorów. To pozwoli nam uspokoić nasze oryginalne printy i uzyskać świetne stylizacje.

Bo kiedyś schudnę. Szafa pełna ubrań w niewłaściwym rozmiarze

Niekiedy nasze szafy pękają w szwach, choć naprawdę nie mamy się, w co ubrać. Wszystko to przez ubrania, z którymi nie potrafimy się rozstać. Mamy do nich stosunek sentymentalny, kojarzą nam się z pierwszą randką, pierwszą pracą, świetną imprezą w gronie przyjaciółek.  Jeśli zostawiasz górę ubrań, bo kiedyś schudnę, to postępujesz niewłaściwie. Blokujesz w ten sposób miejsce w swojej garderobie. Szafa pełna ubrań w niewłaściwym rozmiarze nie pozwoli ci się ubrać. Pozostawianie zbyt małych rzeczy ma sens tylko wtedy, gdy niedawno urodziłaś dziecko lub jesteś w ciąży. Wtedy istnieje spora szansa, że wrócisz do dawnych wymiarów. Jeśli jednak ostatni raz wchodziłaś w daną rzecz 5 lat temu, to znak, że pora się z nią rozstać. Tak naprawdę nie ma nic złego ani wstydliwego w kupowaniu ubrań w większym rozmiarze. One też potrafią wyglądać ładnie i komplementować naszą sylwetkę.

Zawartość szafy niedostosowana do stylu życia

Kompletowanie garderoby powinno odzwierciedlać nasz aktualny styl życia. Być może na studiach często chodziłaś w jeansach i T-shirtach z napisami, jednak tak naprawdę nie założysz tych ubrań do biura. Jeśli w twojej pracy obowiązuje dress code, musisz kupić więcej eleganckich ubrań. T-shirty z napisami powinny ustąpić miejsca koszulom i cygaretkom. Przydadzą ci się też marynarki. Jeśli uprawiasz sport, to warto postawić na wygodne ubrania. Natomiast kobiety, które mają wolny zawód, nie muszą mieć szafy wypchanej spódnicami ołówkowymi i koszulami, w których chodziły na egzaminy podczas studiów. To zrozumiałe, że nie chcesz wyrzucać dobrych ubrań. Zawsze możesz je komuś oddać lub odsprzedać. Tak naprawdę wiele osób tak robi. Dzięki temu rozwiązaniu znikną wyrzuty sumienia związane z zanieczyszczaniem planety.