Jakie są sposoby na elektryzujące się włosy? Wiele kobiet nadal szuka najskuteczniejszego rozwiązania. Włosy stojące dęba zimą np. po zdjęciu czapki to dość popularny problem. Winnych jest wielu. Na szczęście rozwiązań równie dużo.
Nasze włosy są podobne do drobinek kurzu. I wcale nie trzeba się w tym momencie oburzać. Po prostu chodzi o to, że pasma włosów są naładowane dodatnio. Zupełnie tak jak kurz, który kłębi się w zakamarkach naszego domu. Im mocniej zniszczone włosy, tym więcej dodatnich ładunków przenika do ich wnętrza. W tym tkwi cały sekret.
Dlaczego włosy się elektryzują?
Większość przedmiotów w naszym otoczeniu również ma ładunek dodatni: ubrania, szczotki, czapki, nasze ciało. Jak doskonale powinniśmy wiedzieć, dwa plusy zawsze będą się odpychały, dlatego włosy unoszą się w niekontrolowany przez nas sposób, oddalając się od innych plusów. Na tym właśnie polega elektryzowanie się włosów, które wzmaga się ze względu na:
– dużą wilgotność lub suchość powietrza,
– nieodpowiednie suszenie i czesanie włosów,
– utratę prawidłowego nawilżenia,
– pocieranie włosów ręcznikiem.
Co ciekawe, nie wszystkie włosy dotyka ten problem! Włosy elektryzują się najczęściej, gdy są zniszczone (patrz wyżej). Poprzez otwarte łuski do wnętrza włosów dostaje się bardzo dużo ładunków dodatnich, a wtedy problem się wzmaga.
Jak ograniczyć elektryzowanie się włosów?
1. Do suszenia włosów warto używać suszarki z funkcją jonizacji (podobne funkcje mają też prostownice i lokówki). Używanie takich akcesoriów i suszenie włosów wyłącznie chłodnym strumieniem powietrza to skuteczny sposób na elektryzujące się włosy.
2. Jeśli chodzi o czesanie włosów elektryzujących się, sprawa wygląda podobnie. Również przyda się odpowiedni zestaw akcesoriów. Najlepiej szczotka z naturalnego włosia, drewniany lub metalowy grzebień. Plastikowe przyrządy do czesania mogą wzmagać elektryzowanie się włosów.
3. Warto zaprzyjaźnić się z naturalnymi olejkami. Jeśli wiemy, jaki jest najlepszy olejek do włosów elektryzujących się, problem mamy z głowy. Najlepsze wydają się wszystkie te oleje, które nie obciążą, ale wygładzą włosy i dodadzą im miękkości np. olej arganowy, olej migdałowy lub olej makadamia. Unikajmy olejku kokosowego, który może zadziałać odwrotnie niż oczekujemy, wzmagając puszenie się i elektryzowanie włosów. Wybrany olejek wystarczy wetrzeć we włosy od połowy długości w dół przed suszeniem. Odrobina oleju zapewni włosom ochronę przed czynnikami szkodliwymi, zapobiegnie utracie nawilżenia i elektryzowaniu się.
Tekst sponsorowany