Niewiele osób zwraca uwagę na uszy, dopóki nie są zbyt odstające lub w inny sposób nie zaburzają symetrii twarzy. Nie zdajemy sobie sprawy, jak istotnym elementem są uszy i jak bardzo wpływają one na nasz wygląd.
 

Chrząstka czy proteza?

Zabieg rekonstrukcji małżowiny usznej ma to właśnie na celu – przywrócenie harmonii i symetrycznego wyglądu osobom, które utraciły małżowinę uszną w wyniku nieszczęśliwego wypadku lub urodziły się z niewykształconym uchem. Zabiegowi poddają się zwłaszcza osoby cierpiące na mikrocję – wadę wrodzoną charakteryzującą się całkowitym lub częściowym brakiem w ukształtowaniu się małżowiny usznej. Mikrocja często związana jest z poważną wadą słuchu, spowodowaną zupełnym brakiem przewodu słuchowego.
 
Niestety, im poważniejsza wada, czyli im mniejsza ilość małżowiny się wykształciła, tym trudniejsza będzie jej rekonstrukcja. Najlepsze efekty osiągane są w zabiegach, w których pacjent ma przynajmniej częściowo wykształconą małżowinę uszną. Daje to chirurgowi większe pole manewru i ogranicza rozległość zabiegu. Jeśli pacjent zdecyduje się na rekonstrukcję podczas gdy jego małżowina uszna jest całkowicie niewykształcona, musi być świadom tego, że efekt końcowy zabiegu prawie nigdy nie będzie w pełni zadowalający.
 
Rekonstrukcję małżowiny usznej z wykorzystaniem chrząstki żebrowej można przeprowadzić z powodzeniem u dzieci od 6 roku życia. Jest to wiek, w którym uszy są już wykształcone do „dorosłego” kształtu, zatem korekta jednego ucha zapewni niezmienny i symetryczny wygląd twarzy. Oczywiście, możliwe jest wykonanie zabiegu również na starszych pacjentach. Przeciwwskazaniami do tego rodzaju rekonstrukcji są wcześniejsze operacje, które się nie udały i pozostawiły widoczne blizny jak również utrata małżowiny z powodów onkologicznych. W tych przypadkach zalecane jest skorzystanie ze specjalnych silikonowych protez.
 

Opis zabiegu

Rekonstrukcja małżowiny usznej składa się z dwóch zabiegów – pobrania chrząstki a następnie modelowania samego ucha. Zabiegi odbywają się w znieczuleniu ogólnym. Pierwszy etap – pobranie chrząstki – kończy się odpowiednim wymodelowaniem, dzięki czemu będzie ona ukształtowana w trójwymiarowe ucho, odpowiadające kształtem i wielkością drugiej małżowinie. Tę naturalną protezę wszczepia się pod skórę w miejscu, gdzie później będzie się znajdowało zrekonstruowane ucho. Drugi etap odbywa się dopiero po upłynięciu 6 miesięcy. Nowo ukształtowane ucho oddziela się od czaszki i, używając niewielkiego przeszczepu skóry, modeluje do pożądanego kształtu.
 
Zarówno w przypadku pierwszego jak i drugiego etapu rekonwalescencja w ciągu pierwszych dni po zabiegach jest dla pacjenta bardzo ciężka i bolesna. W zależności od kliniki, wymagane jest nawet kilkudniowe pozostanie pacjenta w klinice. Ze względu na trudność zabiegu bardzo istotne jest wybranie kliniki, która specjalizuje się w tego rodzaju rekonstrukcjach i może pochwalić się odpowiednim doświadczeniem i profesjonalnym personelem, który zadba o to, żeby efekty rekonstrukcji były możliwie najlepsze.