Rehabilitacja po operacyjnej korekcie nosa

Wbrew powszechnie panującej opinii – chirurgiczna korekta kształtu nosa jest dosyć poważnym zabiegiem, jednak przynosi on jednak naprawdę spektakularne efekty.


Tym bardziej rzucają się one w oczy, im większe zniekształcenie tej części ciała występowało przed interwencją chirurga.

Tuż po zabiegu

Przez pierwszą dobę na twarzy występować będą znaczne obrzęki oraz zasinienia w okolicy oczu i nosa. Bardzo dokuczliwe również mogą się okazać bóle nosa i głowy, promieniujące czasami aż do mięśni karku. Najbardziej dokuczliwy dla pacjenta jest przeważnie 2 lub 3 dzień po operacji, kiedy to wszystkie powyższe dolegliwości nasilają się. Na szczęście po upływie ok. 4 dni zaczynają powoli ustępować. Bezpośrednio po zabiegu leżymy z uniesioną głową z opatrunekiem termoplastycznym. Jest on usuwany po ok. 7-10 dniach.

Po wyjściu z kliniki

W zależności od stopnia zrastania się tkanki kostnej opatrunek może zostać wymieniony na bardziej swobodny. Większość zasinień powinna zniknąć w ciągu 2 tygodni od zabiegu, zaś ustępowanie obrzęków można przyspieszyć stosując zimne kompresy najlepiej z wkładek żelowych. Należy bowiem unikać kontaktu bezpośredniego kontaktu nosa z wodą. Po ściągnięciu opatrunku może wystąpić krwawienie. Poczucie wiecznie zatkanego nosa towarzyszyć nam będzie nawet przez kilka tygodni.

Rehabilitacja po operacyjnej korekcie nosa

Dalsze postępowanie

Zdecydowana większość osób, które poddały się chirurgicznej korekcie nosa powraca do zdrowia w ciągu kilku dni. Jednak okres, w którym należy bezwzględnie wypoczywać i starać się nie pracować wynosi ok. 7 dni. Aby nos całkowicie się wygoił potrzeba kilku tygodni. Należy na okres miesiąca zrezygnować z dotychczasowej aktywności fizycznej, ponieważ w wyniku podniesienia ciśnienia tętniczego krwi dojść może do krwotoku i poważniejszych powikłań. Przez okres ok. 2 miesięcy nie wolno również doprowadzać do przegrzania organizmu, opalać się oraz pocierać nosa. Jeśli nosisz okulary – wymień je na soczewki kontaktowe.

Połamane i złożone na nowo kości oraz tkanka łączna zrastają się w swoim tempie i nie wymagają większej pomocy. Należy jedynie stosować się do zaleceń chirurga.

Natalia Herzog