Nadpotliwość to szczególnie przykra przypadłość, która dotyka zarówno kobiety jak i mężczyzn. Może być przyczyną kompleksów. Boryka się z nią nawet 1% populacji! Można jednak zablokować gruczoły potowe preparatami używanymi zwykle w kosmetyce twarzy.
Różne preparaty
Toksynę botulinową do leczenia nadpotliwości wykorzystuje się w medycynie od wielu lat. Na zabieg ten decydują się osoby, które mają już dość ukrywania ten przypadłości i wstydzenia się jej przed innymi. Nadpotliwość jest uciążliwa w każdym wieku, choć jej zdiagnozowanie polega przede wszystkim na subiektywnym odczuciu pacjenta. Trzeba też jednak pamiętać o funkcji pocenia się. Jest to system chłodniczy organizmu. Zapewnia odpowiednią temperaturę ciała i do pewnego stopnia pocenie się jest naturalnym procesem. Kiedy jednak zaczynamy zauważać, że potu jest zdecydowanie więcej, niż u innych, warto rozważyć konsultację lekarską. Nadpotliwość może dotyczyć często tylko jednej z typowych „pocących się” stref ciała – pach, dłoni, stóp czy czoła. W skrajnych przypadkach dotyczy ona nadmiernego tworzenia potu na całej powierzchni ciała.
Blokowanie zakończeń nerwowych, odpowiedzialnych za przesyłanie sygnałów do rozpoczęcia wydzielania potu, to zadanie dla toksyny botulinowej typu A (BTX-A). Jest ona zawarta w różnych preparatach, do których należą również Botox czy Azzalure, wykorzystywane zwykle w wygładzaniu zmarszczek twarzy. Preparat podaje się poprzez zastrzyki w bardzo niewielkich dawkach. Działają one w miejscu podania przez następnych kilka miesięcy, choć czas działania preparatu jest różny dla każdego pacjenta. Ponieważ nerwy nie zostają zniszczone, a jedynie zablokowane, w ciągu kolejnych miesięcy działanie toksyny słabnie, zaś zakończenia nerwowe odbudowują się i ponownie rozpoczynają swoje działanie. Nie na każdego również taka metoda leczenia będzie działała – dla około 10% leczonych efekt jest niezadowalający lub żaden. Takim osobom pozostaje niestety stosowanie silnych antyperspirantów lub – w przypadku nadpotliwości pach – operacyjne całkowite usunięcie gruczołów potowych.
Opis zabiegu
Wstrzykiwanie toksyny botulinowej najczęściej nie wymaga znieczulenia. Jeśli jednak pacjent wykazuje potrzebę, można zastosować znieczulenie miejscowe. Zabiegi ostrzykiwania dłoni czy stóp najczęściej wykonywane są w znieczuleniu miejscowym ze względu na silne unerwienie tych części ciała. Preparat podaje się płytko śródskórnie w kilku, kilkunastu miejscach obszaru zabiegowego. Po zabiegu można wrócić do codziennych zajęć.
Efekty można zauważyć w ciągu następnych dni. Do kilku godzin po ostrzykiwaniu może utrzymywać się bolesność. Czasami zdarza się, że organizm próbuje wyrównać w innym miejscu zablokowane wydzielanie potu. Jednak taka wzmożona potliwość innego miejsca powinna sama minąć w ciągu kilku tygodni.
Zabiegowi nie mogą poddać się kobiety w ciąży i w okresie laktacji, jak również osoby cierpiące z powodu chorób przewlekłych czy uczulonych na składniki preparatu.