Choć może wydawać się to zaskakujące, ból stanowi dla nas silniejszy bodziec niż przyjemność zmysłowa. Druga zapewnia nam wprawdzie satysfakcję, ale w walce o przetrwanie bardziej liczy się dostrzeganie negatywnych sygnałów. Jeśli żyjemy w optymalnych warunkach, przyjemność sprawia, że chcemy powtarzać miłe doświadczenie. Ewolucyjnie zostaliśmy zaprogramowani na rozkosz cielesną. Czerpiemy ją ze smacznych posiłków, snu i seksu. Gdyby było inaczej, gatunek ludzki prawdopodobnie już dawno by wyginął. Jedząc, zapewniamy sobie odpowiednią podaż witamin i minerałów. Jednocześnie dostarczamy organizmowi paliwa energetycznego, dzięki któremu stawiamy czoła codziennym wyzwaniom. Potrafimy myśleć analitycznie i wyciągać logiczne wnioski. Gdyby seks nie dawał przyjemności, mielibyśmy niewielki zapał, aby go uprawiać. Doprowadziłoby to do spadku liczby narodzin. Jak odczuwać przyjemność, unikając jednocześnie uzależnienia?
Spis treści:
- Trudne emocje – dlaczego na nich skupiamy swoją uwagę?
- Przyjemność jako doznania zmysłowe
- Z czego składa się szczęście?
- Jak osobowość wpływa na doświadczanie szczęścia?
- Jak odczuwać przyjemność i nie popaść w nałóg?
- Co daje nam uważność i praktykowanie wdzięczności?
Trudne emocje – dlaczego na nich skupiamy swoją uwagę?
Bardziej skupiamy się na nieprzyjemnych doznaniach. Lęk informuje nas o potencjalnym zagrożeniu. Złość o tym, że ktoś narusza nasze granice lub nasze potrzeby pozostają niezaspokojone. Smutek wiąże się ze stratą czegoś lub kogoś ważnego. Trudne emocje traktujmy jako sygnały alarmowe. Niekiedy warto zrównoważyć je przyjemnością, ale w umiarkowanym natężeniu.
Przyjemność jako doznania zmysłowe
Przyjemność uchodzi za doznanie hedonistyczne. Rozpieszcza nasze zmysły i pozwala oderwać się na chwilę od rzeczywistości. Sięgamy po pistacje, gdyż są ucztą dla podniebienia. Kupujemy wielokolorową sukienkę, gdyż przyjemnie się na nią patrzy. Używamy żelu pod prysznic, bo pozostawia ładny zapach. Szczęście wykracza jednak poza zmysłową przyjemność. Jak je uzyskać?
Z czego składa się szczęście?
Szczęście składa się z dwóch głównych elementów. Pierwszym są przyjemne doznania. Gładki jedwab zmysłowo muska nasze ciało. Orzeźwiający napój koi pragnienie. Gdy towarzyszą nam przyjemne emocje takie jak radość i euforia, czujemy się lepiej. Dajemy się ponieść optymizmowi. Postrzegamy świat w jaśniejszych barwach. Drugim ważnym elementem jest sens życia. Nie lubimy wykonywać pracy, która do niczego nie prowadzi. Jeśli działamy wyłącznie po to, aby wygenerować wysoki wynik finansowy dla cudzej firmy, ale nie widzimy w tym działalności misyjnej, w końcu się wypalimy. Więcej satysfakcji przynosi czasem sprzedaż kosmetyków, co do których jesteśmy przekonani. Wierzymy, że pomogą komuś uporać się z problemami z cerą.
Jak osobowość wpływa na doświadczanie szczęścia?
Pięknie się między sobą różnimy. Nie każdy z nas zwraca uwagę na to samo. Nasza osobowość w dużej mierze determinuje, co przesądza o szczęściu, jakie czerpiemy z życia. Ekstrawertyk o niskiej neurotyczności, czyli niewielkiej skłonności do odczuwania lęku, preferuje przyjemne doznania cielesne i miłe emocje. Kiedy je smaczną zupę, ma na sobie delikatną w dotyku sukienkę, odczuwa satysfakcję.
Nieco trudniej osiągnąć spełnienie introwertykowi o większej neurotyczności. Jemu nie wystarczą same przyjemne doznania zmysłowe. Nie zrelaksuje go masaż ani wizyta u kosmetyczki. Pragnie bowiem doświadczać sensu życia. Jeśli widzi go w swojej pracy, to zniesie nawet codzienny trud, bo wie, że ten prowadzi do czegoś ważnego. Dużo łatwiej o poczucie sensu w życiu, pracując w fundacji, która pomaga ofiarom przemocy, niż działając w korporacji ukierunkowanej na zysk. W tej drugiej lepiej sprawdzi się ekstrawertyk o niskiej neurotyczności.
Jak odczuwać przyjemność i nie popaść w nałóg?
Przyjemność warto czerpać, ale z umiarem. Bardzo łatwo możemy uzależnić się od chipsów, zabiegów medycyny estetycznej, zakupów czy podróży. Nasz układ nerwowy szybko przyzwyczaja się do przyjemnych bodźców. Z czasem zaczyna domagać się coraz silniejszych doznań. Nałóg odbiera nam kontrolę nad naszym życiem. Prowadzi do problemów finansowych i zdrowotnych. Odciąga naszą uwagę od relacji międzyludzkich i nie pozwala nam żyć w zgodzie z wyznawanymi wartościami.
Co daje nam uważność i praktykowanie wdzięczności?
Jak odczuwać przyjemność? Psycholodzy zalecają, aby powiązać ją z uważnością. Cieszmy się w pełni sukienką, którą mamy na sobie. Doceńmy jej miękkość, fakturę, kolor i ozdobne guziczki. Dzięki temu nasza satysfakcja stanie się głębsza.
Specjaliści rekomendują także prowadzenie dzienniczka wdzięczności. Zapisujmy w nim wszystkie dobre rzeczy, które nas spotkały. Bardzo łatwo przeoczyć smaczny obiad, orzeźwiającą herbatę czy miłą pogawędkę z sąsiadką. W rezultacie wydaje nam się, że nic dobrego nas nie spotyka, choć to nieprawda. Życie składa się bowiem z małych przyjemności, które trudno dostrzec na pierwszy rzut oka.
Bibliografia:
- Harris R.; Zrozumieć ACT: terapia akceptacji i zaangażowania w praktyce; Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, 2018
- Hayes S.C.; Umysł wyzwolony; Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, 2020
- Windscheid L.; Po co ci emocje; Wydawnictwo Otwarte, 2022