Finlandia najszczęśliwszym krajem na świecie
Zdjęcie autorstwa Tapio Haaja z Pexels

Co roku przeprowadza się badanie nad poczuciem szczęścia w poszczególnych państwach. Następnie jego wyniki są publikowane, analizowane i pozwalają na wysunięcie wielu ciekawych wniosków. Po raz kolejny okazało się, że Finlandia najszczęśliwszym krajem na świecie.

Finlandia po raz czwarty najszczęśliwszym krajem na świecie

Finlandia, czyli kraj, który leży na północy Europy, po raz kolejny okazała się najszczęśliwszym krajem na świecie. Mogłoby się wydawać, że Skandynawowie nie mają zbyt wielu powodów do radości. Często mieszkają z dala od zabudowań miejskich, ich wioski są od siebie mocno oddalone. Aura im nie sprzyja, w Skandynawii rzadko pojawia się fala upałów. Zimą dni są jeszcze krótsze niż w Polsce, więc Finowie powinni cierpieć na sezonową depresję, a nie być najszczęśliwszym krajem na świecie. Tymczasem na poczucie zadowolenia z życia wpływa wiele czynników.  Poniżej omówimy najważniejsze.

Życzliwość i zaufanie społeczne ważniejsze niż pieniądze

Badania nad szczęściem pokazały, iż największym kapitałem, który wpływa dodatnio na nasze samopoczucie, jest życzliwość i zaufanie społeczne. Pogoda może być kiepska, wynagrodzenie średnie, ale najważniejsze, że otaczają nas przyjaźnie nastawieni ludzie, którzy mają dobre intencje.  Finowie nie obawiają się, że gdy zostawią rower pod sklepem, ktoś natychmiast go ukradnie. Nie uważają, by sąsiad robił im na złość, robiąc pranie. Mało tego, ufają swojemu rządowi i stosują się do jego zaleceń. Skandynawia to region, który najmniej ucierpiał z powodu pandemii. Po pierwsze, nie wprowadzano tam aż tak posuniętych obostrzeń jak choćby w Polsce. Po drugie, Skandynawowie ufają rządzącym i nie zakładają, że koronawirus to spisek Billa Gatesa. W rezultacie nie ignorują zagrożenia, a koronawirus w Finlandii nie rozprzestrzenia się tak gwałtownie jak choćby w Polsce czy w Wielkiej Brytanii. Co ciekawe, wyższe wynagrodzenie nie zwiększa poczucia szczęśliwości tak bardzo jak życzliwi ludzie wokół.

Osoby pracujące są szczęśliwsze

Finlandia to państwo, w którym bezrobocie jest stosunkowo niskie. Kobietom, które urodziły dziecko, ułatwia się powrót do pracy zawodowej. W rezultacie większość Finów ma w życiu cel w postaci pracy, która przynosi też satysfakcję i zadowolenie. Naukowcy zauważyli, że osoby pracujące są szczęśliwsze niż bezrobotne. Te drugie częściej borykają się z frustracją.

Kiedy praca jest satysfakcjonująca?

Podczas badania nad szczęściem postanowiono przyjrzeć się, co wpływa na zadowolenie z wykonywanej pracy. Okazało się, że istnieje wiele czynników, ale najważniejsze to: poczucie rozwoju, słowa pochwały, elastyczność, przynależność, współpraca, cel, sprawiedliwe wynagrodzenie i przyjaźni koledzy.  Jeśli te czynniki wypadają korzystnie, widzimy sens w naszej pracy, otrzymujemy za nią godne wynagrodzenie, koledzy z pracy nie rywalizują z nami w chory sposób o awans, lecz są życzliwi i uwarunkowani na współpracę, szef pozwala czasem pracować zdalnie i chwali nas za sukcesy, mamy ogromne szanse odczuwać szczęście. Gorzej, gdy w naszej działalności zawodowej ciężko dostrzec cel. Np. mamy wrażenie, że tylko napędzamy komuś zarobek, a sami niewiele z tego mamy. Na dodatek koledzy w pracy rywalizują między sobą, trzeba więc przy nich uważać na to, co się robi i mówi. W takiej sytuacji łatwo można popaść w depresję lub wypalenie zawodowe.