Jak stawiać poprzeczkę partnerowi
John Schnobrich z Unsplash

Badania psychologiczne wskazują na to, że równowaga między więzią a autonomią pozwala kształtować zdrowe relacje romantyczne. Niestety, często mamy problem z jej uzyskaniem. Za bardzo wysuwamy się w jednym kierunku, co zaburza balans i prowadzi do problemów w związku. Jak stawiać poprzeczkę partnerowi? Co zrobić, aby wspierać relację, a w niektórych przypadkach ją uzdrowić?

Gdy przeważa potrzeba autonomii zanika więź

Dawniej za bardzo stawialiśmy na więź, czego efektem było zlewanie się w jedno, co skutkowało zanikiem pożądania. Dziś za bardzo cenimy sobie autonomię. W rezultacie w naszym związku spotykają się dwie indywidualności, które pilnują, aby nic im nie zagrażało. Dbają o równość, czasem z precyzją zawodowego księgowego. Niestety, gdy wszystko skrzętnie liczymy i notujemy, możemy zatracić bliskość i więź.

 

Intymność i zaangażowanie podstawą udanego związku

Udany związek opiera się na intymności, która zapewnia nam wsparcie i poczucie bezpieczeństwa emocjonalnego. Badania psychologiczne wskazują na to, że ważniejsze jest dawanie niż otrzymywanie. Powinno jednak przebiegać w obu kierunkach. Gdy coś ofiarujemy drugiej osobie, towarzyszy nam poczucie sensu. Otrzymywanie zaś generuje jedynie przyjemności. Kiedy obie strony dają sobie czas, uwagę i czułość, to obie angażują się w relację. Zgodnie z trójczynnikową teorią miłości Sternberga intymność i zaangażowanie kształtują miłość partnerską. 

 

Szczęśliwy związek to wymiana darów

Szczęśliwy związek opiera się na wymianie darów, która przebiega w atmosferze dobrowolności. Kiedy bezinteresownie dajemy sobie uwagę, czułość i zainteresowanie, przybliżamy się do miłosnego spełnienia. Gdy natomiast wszystko skrupulatnie liczymy, pilnujemy, aby zyski rekompensowały straty, mamy kolejny nieprzyjemny obowiązek. Po drodze znika przyjemność z życia we dwoje.

 

Jak stawiać poprzeczkę partnerowi?

Mężczyźni bardziej cenią sobie drobne gesty, czułość i zainteresowanie partnerki, aniżeli wysprzątany dom, wyprasowaną koszulę czy wyniesione śmieci. Kobiety z kolei na początku nie chcą, aby on dawał z siebie zbyt wiele. Przyjmując jego dary, czują się zobowiązane. Peszą się, gdy mężczyzna coś im kupuje, czy płaci za kolację. Z jednej strony to zrozumiałe, bo przez wieki kobiety traktowano przedmiotowo. Z drugiej, jeśli nie ustawimy wysoko poprzeczki na początku znajomości, on się nie wysili i nie zaangażuje. Po latach domagamy się większego wsparcia, ale on wówczas go odmawia, bo przecież na wstępie odrzuciłyśmy jego hojność. Tymczasem, gdy dużo zainwestuje na początku relacji, to też zadba o to, aby poniesione koszty nie poszły na marne. Partner zyskuje dodatkową motywację do pielęgnowania relacji.