Kiedy mężczyzna wiąże się z młodszą partnerką, zazwyczaj nie budzi to większych emocji. Zakładamy raczej, że jest dla niej na tyle atrakcyjny, iż zaskarbił sobie jej przychylność. Gdy kobieta wiąże się z młodszym mężczyzną, zaczyna się krytyka. Takie relacje wciąż są społecznie piętnowane, choć nikomu nie wyrządzają krzywdy. Dlaczego krytykujemy kobiety za związek z młodszym mężczyzną?
Młodszy mężczyzna jest z nią dla pieniędzy
Gdy młodszy mężczyzna wiąże się ze starszą kobietą, często zastanawiamy się, co on w niej widzi. Dochodzimy do wniosku, że za wszystkim zapewne stoją pieniądze i jej ugruntowana pozycja zawodowa. Tymczasem młodszy mężczyzna może zakochać się w starszej kobiecie. Widzieć w niej atrakcyjną partnerkę, która jest pełna ciepła i dobrze spędza się z nią czas. Nie robi awantur o drobiazgi, nie wisi mężczyźnie na szyi, potrafi się zająć sobą i nie traktuje go jako chodzącego bankomatu.
Starsza kobieta chce od młodszego partnera tylko seksu
Jeśli chodzi o drugą stronę, to zakładamy, że starsza kobieta chce tylko wykorzystać młodszego faceta. Zapewne zależy jej na dobrym seksie, a jej rówieśnicy nie są w stanie zaspokoić jej potrzeb erotycznych. Tymczasem starsze kobiety w młodszych mężczyznach często widzą zdecydowanie więcej. Dostrzegają w nich partnerów ukierunkowanych na równościowy związek. Cenią ich za radość życia, pasję i inteligencję. Dobrze czują się w ich towarzystwie, bo nie muszą im usługiwać i znosić ciągłego marudzenia. Niestety, mężczyźni z wiekiem stają się coraz bardziej zgrzędliwi i niezadowoleni z życia.
Związek kobiety z młodszym mężczyzną traktujemy jako nietrwały
Społeczeństwo traktuje związek kobiety z młodszym mężczyzną jako nietrwały, zakładamy, że różnica wieku wcześniej czy później przyczyni się do jego rozpadu. Nie potrafimy uwierzyć w szczerość intencji i uczuć obu stron. Tymczasem związek kobiety z młodszym mężczyzną ma szanse przetrwać długie lata. Wszystko bowiem zależy od wzajemnego dopasowania osobowości i charakterów.
Zakładamy, że kobieca seksualność ulega przeterminowaniu
O kobiecej seksualności mamy złe zdanie. Przez menopauzę, kiedy zdolność do reprodukcji ustaje, zakładamy, że kobieca seksualność ulega przeterminowaniu. Nie potrafimy zrozumieć, dlaczego młodszy mężczyzna decyduje się na związek ze starszą kobietą, która za kilka lub kilkanaście lat stanie się bezpłodna. Zapominamy o tym, że mężczyzna też za kilkanaście lat nie będzie myślał o powiększaniu rodziny, tylko skupi się na odchowaniu wspólnych dzieci, które już przyszły na świat. Poza tym brak miesiączki nie oznacza, że zbliżenia z kobietą przestają być satysfakcjonujące dla obu stron.