Botox to substancja, która już nie tylko w USA, ale także i w Polsce służy wielu ludziom. Początkowo stosowana do niwelowania zmarszczek, dziś staje się remedium na wiele innych dolegliwości, m.in. na bóle migrenowe czy też od niedawna na łysienie.
Czy Botox naprawdę wspomaga porost włosów?
Według dr Ourina, specjalisty w dziedzinie medycyny estetycznej z Beverly Hills, jest to w pełni możliwe. Jak twierdzi, jego specjalna mieszanka Botoxu i witamin sprawi, że problem łysiny i wypadających włosów przejdzie do historii. Metodę tą przetestował na swoich stałych pacjentach i otrzymał bardzo pozytywne rezultaty. Ma ona jednak swoją wadę. Botox może stymulować porost włosów tylko w przypadkach, kiedy cebulki włosów nie są trwale uszkodzone ani ich wypadanie nie wynika z wady genetycznej.
Jak odkryto, że Botox wspomaga odrastanie włosów?
Dr Ourin odkrył, że Botox powstrzymuje wypadanie włosów i wspomaga ich regenerację, kiedy leczył swoją matkę z silnych, powracających bólów migrenowych, które były efektem ubocznym chemioterapii jaką przechodziła w tym czasie. Podążając za radą firmy Allergen, wiodącego producenta Botoxu na świecie, wstrzyknął go on w odpowiednie miejsca na głowie swojej matki po to, aby zniwelować ból. Jak niedługo potem się okazało, substancja ta nie tylko usunęła dolegliwość, ale także spowodowała, że jej włosy zaczęły odrastać dużo szybciej.
Czy doniesienia o tym, że Botox stymuluje porost włosów są potwierdzone?
Niestety doniesienia te nie są jeszcze w pełni potwierdzone. Oznacza to, że jak dotąd nie ma ani pełnego medycznego, ani naukowego potwierdzenia, że terapia taka jest w ogóle skuteczna i bezpieczna dla pacjentów. Jak na razie metoda ta jest ciągle w fazie testów. Aczkolwiek pojawiają się już pierwsze pogłoski o produktach na bazie Botoxu, które mają wspomagać porost włosów. Firma Allergen pracuje nad środkiem o nazwie Latisse, który będzie stymulował porost rzęs.
