Uzależnienie zazwyczaj kojarzy nam się z nadużywaniem alkoholu, narkotyków czy innych substancji odurzających. Tymczasem nasze nałogi niejedno mają imię. W XXI wieku spory problem stanowią uzależnienia behawioralne, w tym pracoholizm. Jak się od niego uwolnić?
Spis treści:
- Jak rozpoznać uzależnienie od pracy?
- Jak współczesna kultura wspiera pracoholizm?
- Walka o uznanie
- Przepracowanie a dolegliwości psychosomatyczne
- Poczucie winy związane z odpoczynkiem
- Uzależnienie behawioralne, które wchodzi w krew
- Jak poradzić sobie z pracoholizmem?
Jak rozpoznać uzależnienie od pracy?
Uzależnienie od pracy jest trudne do rozpoznania. Często bowiem wskazanie granicy między nadmiernym zaangażowaniem w życie zawodowe a tym, co musimy wykonać, nastręcza sporo trudności. Wiele osób ma do spłacenia kredyt na mieszkanie czy samochód, dlatego też potrzebuje stałego źródła dochodu. Niektóre firmy wręcz nakręcają wyścig między pracownikami. Każdy z nich pragnie pokazać się z jak najlepszej strony i zasłużyć na wymarzony awans.
Jak współczesna kultura wspiera pracoholizm?
Pracoholizm wspiera też współczesna kultura. Zewsząd słyszymy, że osoby ambitne nie boją się ciężkiej pracy. Aby dobrze zarabiać i wieść udane życie na odpowiednim poziomie, należy włożyć w to odrobinę wysiłku. Niestety, ten przekaz popycha nas w uzależnienie od pracy. Niektórym wręcz wydaje się, że im więcej czasu spędzamy w biurze, tym lepiej dla firmy. W rzeczywistości jednak przepracowany człowiek jest mało efektywny i kreatywny.
Walka o uznanie
Czasem jednak w pracoholizm popadamy z własnej inicjatywy. Niektórzy pragną pokazać się z jak najlepszej strony. Muszą we wszystkim odnosić sukcesy. Uważają, że trzeba się bardzo postarać, aby zasłużyć na sukces. W rezultacie biorą na swoje barki więcej, niż są w stanie unieść. Choć trudno w to uwierzyć, uzależnienie od pracy często wynika z deficytu miłości. Osoby, które zabiegają o uznanie szefa, po raz kolejny wcielają się w tę samą rolę, choć lekko zmodyfikowaną. W przeszłości próbowały zasłużyć na miłość rodziców.
Przepracowanie a dolegliwości psychosomatyczne
Przez to, że zbyt wiele czasu poświęcamy pracy, dość mocno obciążamy i wycieńczamy swój organizm. Przez zmęczenie i stres dochodzi do spadku odporności. Organizm może zacząć strajkować poprzez objawy psychosomatyczne. Przez przepracowanie skarżymy się na nerwobóle, ból kręgosłupa czy problemy ze stawami. To znak, że należy zadbać o swój organizm, przestać go nadmiernie eksploatować w imię awansu zawodowego.
Poczucie winy związane z odpoczynkiem
Jak rozpoznać pracoholizm? Nie zawsze jest to łatwe. Niemniej osoba, która cierpi na uzależnienie od pracy, nie potrafi odpoczywać. Gdy ma wolną chwilę, doskwiera jej poczucie winy, że nie robi nic produktywnego. W weekendy martwi się raportami, które musi przygotować. Wieczorem przeraża ją ogrom pracy, jaką na nią czeka w biurze. Taka osoba jest stale spięta, nawet podczas urlopu. Towarzyszy jej też nieprzyjemne poczucie niepokoju.
Uzależnienie behawioralne, które wchodzi w krew
Pracoholizm to nawyk, który szybko wchodzi w krew. Jedni z nas rozładowują stres, udając się na kompulsywne zakupy. Drudzy sięgają po słodycze, aby zredukować napięcie i poczuć się lepiej. Natomiast pracoholizm ma wzmocnić krucze poczucie własnej wartości. Sukcesy zawodowe traktujemy jako potwierdzenie, że jesteśmy coś warci.
Jak poradzić sobie z pracoholizmem?
Jeśli cierpisz na uzależnienie od pracy, musisz spróbować się rozluźnić. Proces ten należy jednak przeprowadzać stopniowo. Osoba, która zmaga się z pracoholizmem, z dnia na dzień nie stanie się miłośniczką medytacji i odpoczynku na łonie natury. Zmiany w podejściu do pracy należy zacząć wprowadzać stopniowo. Na początek warto przekonać się na własnej skórze, że odpoczynek od pracy pozytywnie wpływa na naszą kreatywność. W rezultacie w godzinach pracy jesteśmy w stanie wykonać wiele pilnych zadań. Skoro odpoczynek to inwestycja w dokonania zawodowe, to warto się na nim skoncentrować.
