Wiek nie zawsze idzie w parze z dojrzałością emocjonalną. Niestety, bardzo często osoba, która ukończyła 50 lat wcale nie może się nią pochwalić. Mimo upływającego czasu nie radzi sobie z życiem i funkcjonowaniem w społeczeństwie. Skąd się biorą osoby niedojrzałe emocjonalnie?
Spis treści:
- Obwinianie dzieci o decyzje rodziców
- Rodzice niedojrzali emocjonalnie – jak postępują?
- Osoby niedojrzałe emocjonalnie – skąd wynikają ich problemy?
- Pobłażanie dziecku a niedojrzałość emocjonalna
- Helikopterowy rodzic a brak odpowiedzialności za własne zachowanie
- Przemoc psychiczna i brak umiejętności zarządzania własnymi emocjami
Obwinianie dzieci o decyzje rodziców
Rodzice niedojrzali emocjonalnie to prawdziwa zmora naszych czasów, choć trudno w to uwierzyć, coraz więcej młodych ludzi narzeka na to, że ich ojcowie bez konsultacji z lekarzem odstawiają leki nasercowe. Natomiast matki nie idą do lekarza, mimo iż występuje u nich poważny obrzęk naczynioruchowy, który stanowi zagrożenie dla ich zdrowia i życia. Na dodatek każdy zarzuca dzieciom, że nie dbają o swoich rodziców, nie przywieźli ich wcześniej do lekarza etc. Często przy tym zapominamy, że jeśli ojciec nie jest niesprawnym staruszkiem, a matka znajduje się w pełni władz umysłowych, to decyzja o leczeniu zależy tylko od nich. Dorosłe dzieci nie mogą zmusić swoich dorosłych rodziców do zażywania leków czy badań kontrolnych. Nie posiadają bowiem orzeczenia sądu, które czyniłoby ich prawnymi opiekunami własnych rodziców.
Rodzice niedojrzali emocjonalnie – jak postępują?
Rodzice niedojrzali emocjonalnie często też nie potrafią stanąć na wysokości zadania i przyjąć odpowiedzialności za własne działania. Np. matka, która ukrywa przed ojcem wizytę w galerii handlowej, wpędzając syna w kłopoty, zachowuje się jak nastolatka. Co z tego, że pracuje w szkole jako nauczycielka i ma 50 lat, skoro nie dojrzała do tego, aby brać za siebie odpowiedzialność i skonfrontować się z mężem. To nie jest rola dziecka, aby pomagać jej oszukiwać partnera i tym samym pomóc w uniknięciu potencjalnych sporów.
Osoby niedojrzałe emocjonalnie – skąd wynikają ich problemy?
Skąd się biorą osoby niedojrzałe emocjonalnie? Prawdopodobnie ich postawa wynika z określonego sposobu wychowania. Nie wszyscy rodzice nadają się do swojej roli. Urodzić dziecko może każda kobieta, nawet jeśli jest nieodpowiedzialna. Jeśli rodzice sami nie brali odpowiedzialności za swoje czyny, próbowali ją scedować na kogoś innego, to dawali dziecku zły przykład. Ono nie miało od kogo nauczyć się dojrzałych postaw.
Pobłażanie dziecku a niedojrzałość emocjonalna
Pobłażanie dziecku, z reguły temu, które jest faworyzowane, również nie uczy go odpowiedzialności. Czasem rodzic tak bardzo kocha jednego ze swoich potomków, że wszystko mu wybacza. Kiepskie oceny, częste wezwania do szkoły, zniszczoną podłogę czy ścianę. Taki rodzic nie reaguje na złe zachowanie dziecka. Nie stawia mu granic i nie daje dobrego przykładu. Pozwalanie ukochanej córce na wszystko, nie jest najlepszym rozwiązaniem. To hamowanie rozwoju dziecku. Gdyby matka postawiła jej granice i pilnowała, aby córka jej nie przekraczała, to wysłałaby jej ważny komunikat: nie wszystko ci wolno, musisz też patrzeć na innych. Także racjonalny system kar pełni ważną rolę wychowawczą. Uczy bowiem dziecko, że ponosi konsekwencje swoich decyzji. Postępując w niewłaściwy sposób, naraża się np. na zakaz oglądania telewizji czy gry na komputerze.
Helikopterowy rodzic a brak odpowiedzialności za własne zachowanie
Helikopterowy rodzic nie pozwala dziecku dorosnąć. We wszystkim je wyręcza i w ten sposób wysyła komunikat, że brak mu siły sprawczej. Dziecko przyzwyczaja się do tego, że rodzic rozwiązuje za nie wszystkie problemy. W rezultacie w dorosłym życiu nie potrafi się z nimi zmierzyć. Zamiast dobrze zabezpieczyć dom przed włamaniem, dzwoni po swoich krewnych, aby ci przyjechali i pilnowali go pod jego nieobecność.
Przemoc psychiczna i brak umiejętności zarządzania własnymi emocjami
Osoby niedojrzałe emocjonalnie nierzadko w dzieciństwie padały ofiarami przemocy psychicznej. Rodzice sami nie radzili sobie z emocjami, nie potrafili nimi zarządzać. W rezultacie wylewali całą swoją złość i frustrację na innych. To dzieci obarczali winą za swoje złe samopoczucie, zamiast szukać odpowiedzialności w sobie samych. Osoby niedojrzałe emocjonalnie często powielają złe wzorce rodzinne i same stosują przemoc psychiczną wobec innych, gdy akurat wydaje im się to wygodne. O wiele łatwiej jest nakrzyczeć na męża, że swoją postawą doprowadza nas do szału, niż ukoić własne emocje i na spokojnie porozmawiać z nim o tym, co nas niepokoi. Tymczasem tylko dojrzałe podejście do problemu może pomóc w jego rozwiązaniu.