Alkoholizm rodziców to problem, z którym zmaga się wielu młodych Polaków. Wiele z nas, choć dorosło i założyło własne rodziny, wciąż boryka się z traumatycznymi wspomnieniami z dzieciństwa. Niestety, w krajach postradzieckich alkoholizm stanowi poważny problem społeczny. Wpływa on na dorosłe życie osób, które wychowały się w takich rodzinach. Kogo wybierze córka alkoholika?
Spis treści:
- Związek z DDA – dlaczego bywa trudny?
- Kogo wybierze córka alkoholika? Przymus powtarzania
- Powielanie błędów matki
- Córka alkoholika za bardzo usprawiedliwia mężczyzn
- Dlaczego DDA mają problemy w związku?
Związek z DDA – dlaczego bywa trudny?
Dorosłe dzieci alkoholików, w skrócie DDA, często borykają się z niesprawiedliwością losu. Nie dość, że wychowały się w nieciekawej rodzinie, gdzie sporo się nacierpiały, to jeszcze w dorosłym życiu ciężko im stworzyć satysfakcjonujący związek. Psycholodzy przekonują, że nie jest to niemożliwe, niemniej wymaga sporo pracy. Trzeba bowiem uświadomić sobie szkodliwe mechanizmy, które kierują naszych zachowaniem i wyjść z zaklętego kręgu.
Kogo wybierze córka alkoholika? Przymus powtarzania
Kogo wybierze córka alkoholika? Niestety, często kogoś podobnego do swojego rodzica. Jeśli ojciec zbyt często zaglądał do kieliszka, to może pojawić się u niej przymus powtarzania. Pod tym terminem kryje się odtwarzanie podobnych sytuacji z nadzieją na happy end. Krótko mówiąc, córka alkoholika zdaje sobie sprawę, że nie skłoniła ojca do zerwania z nałogiem. Ma jednak nadzieję, że przekona innego mężczyznę do rzucenia alkoholu. Niestety, jej starania z góry skazane są na niepowodzenie. Magiczne myślenie, że miłość uzdrawia i sprawia, że zmieniamy się na lepsze, to zasługa popkultury. W prawdziwym życiu ktoś zmienia się tylko wówczas, gdy jest mu to na rękę i sam tego chce. Nie da się skłonić ojca do porzucenia alkoholu, podobnie jak nie można do tego przekonać partnera. To uzależnienie, w przypadku którego pomóc może jedynie długotrwała psychoterapia. Aby ta okazała się skuteczna, nałogowiec sam musi zgłosić się z prośbą o pomoc. To, że ktoś z naszych bliskich nadużywa alkoholu, w żadnym przypadku nie jest naszą winą. Ta zawsze spoczywa na barkach osoby, która sięga po kieliszek.
Powielanie błędów matki
Niestety, w większości przypadków odpowiedź na pytanie: kogo wybierze córka alkoholika, brzmi: innego alkoholika. Dzieje się tak, bo uczymy się poprzez powtarzanie. Jeśli relacja rodziców jest chora, a wręcz patologiczna, nie mamy dobrych wzorców. Choć związek z alkoholikiem jest trudny, to dobrze znany. Wiemy, jak zachować się, gdy mąż się upije, zrobi awanturę, z powodu kaca nie pójdzie do pracy. Bardzo często to nasza matka zaszczepiła w nas współuzależnienie. Ona też zawsze usprawiedliwiała męża, kryła go przed pracodawcą i krewnymi, których zawiódł. Kładła do łóżka, podawała mu rosół i aspirynę, gdy miał kaca. Dużo lepiej by zrobiła, gdyby zostawiła go z tym kacem samego. Nie powinna go nigdy w niczym wyręczać, bo uczy się w ten sposób alkoholika bezkarności. Tymczasem poniesione konsekwencje mogą go skłonić do pracy nad sobą i zapisania się na psychoterapię.
Córka alkoholika za bardzo usprawiedliwia mężczyzn
Córka alkoholika często zbyt późno reaguje na niepokojące sygnały. Np. jej chłopak upija się i zaczepia inne kobiety. Zamiast już wówczas od niego odejść i odpuścić sobie taką znajomość, tłumaczy go tym, że za dużo wypił. No właśnie, wypił za dużo, bo ma taki sam problem jak nasz ojciec. Jego zachowanie będzie coraz gorsze. Po co nam taka relacja? Osoba, która nie miała w domu alkoholika, nie będzie kogoś takiego usprawiedliwiać. Po prostu się z nim rozstanie, bo uzależnienie stanowi dla niej poważną przeszkodę do bycia razem.
Dlaczego DDA mają problemy w związku?
Córka alkoholika może być też przewrażliwiona i przekreślać każdego mężczyznę, nawet jeśli ten okazjonalnie wypije jedno piwo. Tak naprawdę nie otrzymała ona jasnych wskazówek, kiedy zaczyna się uzależnienie, a kiedy nie ma powodów do obaw. W jej przypadku często bardzo pomocna okazuje się psychoterapia dla DDA. Pozwala ona spojrzeć na pewne problemy z szerszej perspektywy i dostrzec pewne szkodliwe mechanizmy, które kierują naszym życiem.