Jak pandemia zmieniła nasze życie

Pandemia COVID-19 jest największą niespodzianką w dziejach naszego pokolenia. Nikt się jej nie spodziewał, nie wyobrażaliśmy sobie, że z dnia na dzień możemy stracić poczucie bezpieczeństwa oraz dobrze znane nam życie. Nagle musieliśmy odwołać wesele, imprezę urodzinową, ograniczyć kontakty społeczne. Jak pandemia zmieniła nasze życie?

Doceniamy spotkania z przyjaciółmi

Przez to, że nie możemy swobodnie spotykać się z przyjaciółmi, organizować większych imprez okolicznościowych etc., doceniamy ten moment, gdy spotykamy się sam na sam z przyjaciółką i idziemy razem na spacer w maseczkach. Teraz każda rozmowa z drugim człowiekiem staje się niezwykle cenna i wartościowa. Nawet osoby, którym wcześniej zdarzało się odwoływać spotkanie w ostatniej chwili, żeby obejrzeć serial, zaczynają tęsknić za swoimi znajomymi.

Dostrzegamy wartość wydarzeń kulturalnych

Kiedyś nie wiedzieliśmy, na co się wybrać. Czy pójść na nową komedię do kina, czy kupić bilety na koncert rockowego zespołu. Dziś nie mamy tego typu dylematów. Wszyscy zastanawiamy się, kiedy wrócimy do normalności i wydarzeń kulturalnych. Te zostały zamrożone w pażdzierniku i nic nie wskazuje na ich szybkie odmrożenie. Obecnie nawet galerie handlowe pozostają zamknięte, podobnie jak stoki narciarskie.

Nadrabiamy zaległości czytelnicze

Przez pandemię wielu z nas postanowiło nadrobić zaległości czytelnicze. Wcześniej do domu znosiliśmy kolejne tytuły, licząc na to, że w końcu znajdziemy wolną chwilę, aby oddać się ich lekturze. Obecnie mamy na to więcej czasu, bo nasze możliwości pozostają dość mocno ograniczone. Miasto nie oferuje nam zbyt wielu rozrywek. Możemy pójść na spacer z przyjaciółką, zrobić zakupy w drogerii, odebrać zamówione ubrania z Paczkomatu, wybrać się na jogging, spacer do lasu lub podłubać przy samochodzie.

Koncentrujemy się na pracy

Ze względu na pandemię wielu z nas zaczęło bardziej przykładać się do pracy. Po pierwsze, chcemy zachować swoje stanowisko, zależy nam na tym, aby nasza firma przetrwała tę zawieruchę. Po drugie, mamy mniej spraw na głowie, przez co możemy bardziej efektywnie pracować.

Odkrywamy w sobie nowe talenty

Wiele osób przez pandemię zaczęło samodzielnie piec chleb czy gotować obiady. Wcześniej korzystaliśmy z bogatej oferty branży gastronomicznej. Po pracy gnaliśmy do restauracji, aby zjeść pyszną zupę i spaghetti. Dziś możemy zamówić wybrane dania na wynos.

Przywiązujemy większą wagę do higieny

Przez pandemię zaczęliśmy zwracać uwagę na to, aby regularnie myć ręce. Wcześniej zdarzało nam się pominąć ten ważny krok, czego efektem były częste infekcje i biegunki. Warto zachować ten nawyk także wówczas, gdy pandemia już minie.

Dbamy o zdrowie i odporność

Wcześniej nie przywiązywaliśmy zbyt dużej wagi do naszego zdrowia i odporności. Obecnie wiemy, że stan naszego organizmu wpływa na przebieg infekcji COVID-19, więc lepiej zadbać o to, aby nasz system odpornościowy umiał sobie poradzić z patogenem. Staramy się zdrowiej odżywiać, regularnie ruszać, mniej stresować i lepiej wysypuać.

Poświęcamy więcej czasu swojej pasji

Wreszcie mamy też więcej czasu na swoje hobby. Możemy częściej publikować notki na blogu, wrzucać zdjęcia na Instagram, piec nowe ciastka.

Mamy lepszy kontakt z naturą

Ze względu na liczne obostrzenia, które pojawiły się wiosną, zaczęliśmy doceniać kontakt z naturą. Częściej wybieramy się na spacery, wycieczki rowerowe czy przechadzaki po lesie.

Ostrożniej planujemy wydatki

Pandemia skłoniła nas też do większej racjonalności w planowaniu wydatków. Zdajemy sobie bowiem sprawę, że każdy z nas może stracić pracę z dnia na dzień. Zabezpieczamy się zatem finansowo, odkładając pieniądze na czarną godzinę. To wpływa na spadek popytu, przez co upada część podmiotów gospodarczych. Niestety, każdy kij ma dwa końce.

Częściej odczuwamy lęk

Zwiększyła się też liczba osób, które na co dzień odczuwają strach. Część osób próbuje działać racjonalnie. Powtarza sobie, że może się ochronić przed wirusem, przestrzegając zaleceń sanitarnych.